Wszystko, co musisz wiedzieć o karmieniu malucha!
Kiedy w domu pojawia się niemowlę, zaczynamy mieć wątpliwości, czy opiekujemy się nim prawidłowo. Wiele tych obaw dotyczy sposobu karmienia, diety i jej rozszerzania czy konieczności zakupu specjalistycznych akcesoriów.
Niemowlęta do 4. miesiąca życia
Już od samego początku ciąży, mama dba o swoje zdrowie, zmienia nawyki żywieniowe i zaczyna przyjmować specjalne suplementy, które dostarczają niezbędnych witamin i minerałów – takich jak Femibion Natal. Po narodzinach również chcemy dać dziecku wszystko to, co najlepsze. Niemowlęta do 4. miesiąca życia żywią się jedynie mlekiem. W lecie dodatkowo potrzebna jest specjalna woda dla niemowląt, by maluch nie doznał odwodnienia. Jeśli matka karmi własnym mlekiem za pomocą piersi, z reguły nie ma żadnych problemów i nie mamy konieczności dokupywania żadnych akcesoriów. Ważne jest jedynie, by dziecko karmić zawsze na żądanie – czyli około co 3 godziny. Nie wybudzamy jednak niemowlęcia ze snu, jeśli nie oznajmiło jeszcze, że jest głodne.
Odciąganie pokarmu
Karmienie piersią, choć najbardziej naturalne, ciągnie ze sobą wiele obowiązków. Kobieta musi stale znajdować się w pobliżu malca i mieć fizyczną możliwość wyciągnięcia piersi na jego żądanie. Niekiedy panie wybierają kompromis między karmieniem naturalnym a sztucznym i korzystają z odciągaczy pokarmu. Czas przechowywania pokarmu jest różny w zależności od temperatury i wynosi on:
- 1 rok w temperaturze -20 st. C.,
- 3-6 miesięcy w temperaturze -18 st. C.,
- 2 tygodnie w temperaturze -10 st. C.,
- 24 godziny w temperaturze 4 st. C.,
- 16 godzin w temperaturze 15 st. C.,
- 10 godzin w temperaturze 21 st. C.,
- 6 godzin w temperaturze 27 st. C.
Oznacza to, że możemy bez obaw odciągnąć pokarm i udać się na długi spacer z naszą pociechą. Tak samo możemy udać się do pracy i zostawić mleko w lodówce. Pamiętajmy, by używać specjalnych i bezpiecznych pojemników do przechowywania pokarmu. Przed podaniem dziecku ostudzonego mleka mamy, musimy je również podgrzać do temperatury 36. st. Celsjusza za pomocą podgrzewaczy do butelek.
Karmienie mlekiem modyfikowanym
Kiedy z różnych przyczyn kobieta nie chce lub nie może karmić piersią, konieczne jest zastosowanie mleka modyfikowanego 0-6 miesięcy. Do wyboru mamy wielu producentów, takich jak Enfamil, Bebilon czy bardzo znane mleko Bebiko. Najważniejsze jest, by dokładnie trzymać się instrukcji na opakowaniu. Da nam to gwarancję, że każdy posiłek będzie odpowiednio zbilansowany i dostarczy wszystkich składników odżywczych, a także zapewni naszemu dziecku odpowiednie nawodnienie. Zarówno w przypadku karmienia dziecka mlekiem mamy, jak i modyfikowanym za pomocą butelki, niezwykle ważne jest wybranie odpowiedniego, bezpiecznego modelu butelki do karmienia dzieci wraz ze smoczkiem do karmienia dzieci. Najważniejsze cechy, na które musimy zwrócić uwagę to:
- brak szkodliwych substancji sztucznych,
- rozmiar butelki,
- antykolkowa technologia,
- prędkość przepływu mleka przez smoczek,
- wygoda w korzystaniu.
Możemy zdecydować się na smoczki jednorazowe lub wielorazowe. Pamiętajmy jednak, by zakupić odpowiednie narzędzia i detergenty do mycia i dezynfekcji butelek i smoczków. Najlepiej raz je umyć zaraz po posiłku i ponownie tuż przed nalaniem pokarmu. Ciekawie sprawdzą się również sterylizatory.
Niemowlęta od 4. do 6. miesiąca życia
W tym okresie możemy z powodzeniem rozpocząć rozszerzanie diety naszego malucha o nowe smaki i nowe konsystencje pokarmów. W porze obiadowej, poza mlekiem, możemy podać mu nieco warzyw lub powoli wprowadzać już pełne posiłki obiadowe wzbogacone o owoce w formie deseru. Pamiętajmy, by dietę rozszerzać stopniowo. Zacznijmy od 3-4 łyżek przecieru i uzupełnijmy obiad mlekiem. Codziennie zwiększajmy porcje o kilka łyżeczek. To również idealny moment, by wprowadzić do diety herbatki dla dzieci.
Jakie owoce i warzywa?
Tak małe dziecko nie powinno być zmuszane do spożywania nowego pokarmu. Pilnie wypatrujmy momentu, w którym potrawa mu posmakuje i sam zażąda więcej. W 4. miesiącu możemy pociesze podawać:
- marchewkę,
- ziemniaczki,
- dynię,
- kalarepę.
Owoce lepiej jest wprowadzać od 5. miesiąca życia. Najlepiej przyswajalne dla maluchów są:
- jabłka,
- porzeczki,
- jagody,
- maliny,
- jeżyny,
- brzoskwinie.
Oczywiście wszystko podane w formie przecieru, musu lub soku.
Jak się przygotować do pierwszych obiadów?
W wieku 4. miesięcy dziecko raczej nie będzie zwracać uwagi na sposób podania posiłku, a raczej będzie zapatrzone w mamę. Możemy więc chwilowo odpuścić sobie elegancki sposób przygotowania i raczej skupić się na tym, by wybrać ciekawy śliniak, który z pewnością sporo nam ułatwi. Warto jednak już na samym początku wybrać ciekawe i kolorowe sztućce dla dzieci, dzięki którym jednorazowo nabierzemy idealną ilość przecieru, a i nawet nasza pociecha będzie mogła wziąć taką łyżeczkę do ręki i samodzielnie spróbować swoich sił w trafianiu do buzi.
Niemowlęta między 5. a 6. miesiącem życia
W tym okresie dziecko powinno już spożywać nie tylko obiad, ale i kolację w postaci kaszki mleczno-zbożowej. Doskonale sprawdzi się tu kaszka Holle. W tym czasie pociecha powinna już wykazywać zainteresowanie rzeczami, które znajdują się dookoła w trakcie posiłku – warto więc uatrakcyjnić całą procedurę talerzykami i miseczkami dla dzieci o różnych barwach i kształtach. Nie zapominajmy również, żeby wymieniać smoczki na takie z większym przepływem. Herbatki i soki owocowe podajmy w kubkach i bidonach dla dzieci, odpowiednich do wieku naszej pociechy. Dzięki temu uczą się również chwytać przedmioty i z nich korzystać. To bardzo duży krok ku samodzielności.
Co może znaleźć się w diecie?
Mleko podajemy dalej na pierwsze i drugie śniadanie oraz w godzinie podwieczorku. W tym czasie w jadłospisie dziecka powinno pojawiać się mięso lub ryba – minimum raz w tygodniu. Dobrze, by było to białe i delikatne mięso, a ryby powinny być chude. Wybierajmy:
- naturalnego indyka,
- królika,
- cielęcinę,
- jagnięcinę.
To również doskonały moment na wprowadzenie produktów glutenowych. Na start zacznijmy od pół łyżeczki kaszki Holle glutenowej dodanej do jedzenia. Pamiętajmy, by pilnie obserwować naszą pociechę, czy nie przejawia objawów alergii. Z owoców możemy podawać już praktycznie wszystko z naszych polskich sadów. Ostrożnie jednak z truskawkami. Z tymi warto jeszcze zaczekać, bo mogą być bardzo uczulające.
Niemowlęta od 6. do 9. miesiąca życia
W tym okresie dieta dziecka powinna składać się w większości z pokarmów normalnych, choć oczywiście dalej przystosowanych dla niemowląt i ich stanu uzębienia. Mleko pozostawiamy jedynie w postaci pierwszego i z początku drugiego śniadania. Jeśli karmimy naszą pociechę mlekiem modyfikowanym, to właśnie moment, w którym należy je zmienić na takie z oznaczeniem „2”. Przeznaczone jest dla dzieci powyżej 6. miesiąca życia. Poza tym, w menu dziecka powinny znaleźć się:
- kaszki bezmleczne z owocami,
- dania obiadowe,
- owoce w postaci deserów,
- jogurty,
- kaszki Holle mleczno-zbożowe.
Pamiętajmy, by każdy nowy produkt wprowadzać powoli – po jednej łyżeczce dziennie i bacznie obserwować pociechę. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące przyswajalności danego składnika, najlepiej go odstawić i skonsultować się z pediatrą.
Niemowlęta powyżej 9. miesiąca
W tym wieku dziecko ma już prawie w pełni rozszerzoną dietę. Czekamy jedynie z cytrusami i truskawkami, które mogą uczulać. Wstrzymajmy się również z tłustym mięsem wieprzowym w dużych ilościach. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale podstawą powinno być białe mięso indycze i królicze oraz ryby. Mleko podajemy dziecku już jedynie rano i jeśli wynika to z niedostatecznej ilości podanych pokarmów stałych. Powoli możemy również przyzwyczajać dziecko do takich potraw, które my sami jemy. Musimy jednak przestrzegać kilku, bardzo ważnych zasad.
- Wprowadzajmy nowe smaki stopniowo.
- Unikajmy soli w posiłkach.
- Przy rozszerzaniu diety ważne jest zapewnienie dziecku odpowiedniego nawodnienia za pomocą wody źródlanej niskozmineralizowanej.
Rozszerzanie diety dziecka wcale nie musi być skomplikowane. Wystarczy kierować się zdrowym rozsądkiem i podstawowymi zasadami żywienia. Pamiętajmy, że każde maleństwo jest inne i rozwija się inaczej. Niektóre maluchy w wieku 9. miesięcy będą zajadać to, co rodzice. Inne dalej będą w dużej mierze na mleku. Jeśli cokolwiek wzbudzi nasze podejrzenia, udajmy się do pediatry, który rozwieje nasze wątpliwości.
Poznaj także nasze mleka Bebiko!